Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Sylwia
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna -> Porady Czytelniczek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anonim




Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Warszawy

PostWysłany: Śro 20:28, 12 Maj 2010    Temat postu: Sylwia

U mnie w klasie jest taka dziewczynka. Ona jest bardzo biedna, mieszka w jakiejś "chatce" gdzie nie ma łazienki i w ogóle taka patologia. Nikt jej nie lubi, bo Sylwia zawsze ma przetłuszczone włosy, śmierdzi od niej i nie sprawia wrażeniana chcacą nawiazać jakiś kontakt z kim kolwiek. Ale mimo to ja i moja przyjaciółka Milena, chciałyśmy się z nią zaprzyjaźnić. Kiedy zaczęłam rozmawiać z Sylwią i nawet trochę się polubiłyśmy i następnego dnia Sylwia przyszła i powiedziała że bardzo mnie lubi i że jej zdaniem jestem najfajniejsza z klasy. Pomyślałam że zrobię jej prezent i kupię nowy piórnik z wyposażeniem, bo jej stary prosił się by go wymienić. Sylwia bardzo się ucieszyła. Po jakimś czasie, przyszła do mnie i powiedziała że mnie nienawidzi(???). Gdy zapytałam się dlaczego, ona powiedziała że to ja powinnam wiedzieć. Ale ja na prawdę nie wiedziałam o co jej chodzi. Później znowu nastąpił nawrót przyjaźni..........(...).
Po paru miesiącach wymyśliłyśmy z dziewczynami że zaczniemy pisać jako "tajemnicze wielbicielki" listy do nielubianego chłopaka. Był to pomysł Sylwi. Żart okazał się udany, ale pewnego dnia Sylwia powidziała całej klasie że to ja i Milena piszemy te listy. Zrobiło nam się głupio no bo to nie prawda ze my sie w nim podkochujemy. Poprosiłyśmy Sylwię na rozmowe i powiedziałyśmy jej wprost, że my staramy się, by umilić jej życie a ona tak się nam odpłaca. Sylwia obraziła się, ale następnego dnia napisała do nas list, w którym mówi że jesteśmy dla niej jak siostry i że ona nigdy nie dostała takiego prezentu od rodziców i że chciałaby dostać czapke z daszkiem, pamiętnik i kolorowe długopisy. Powiedziała żebyśmy odpisały.

Co robić? Szczerze nie wiem co o niej myśleć...

Pomóżcie proszę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gawronekola




Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

PostWysłany: Czw 15:54, 13 Maj 2010    Temat postu:

Ja myślę, że ona was wykorzystuje. Dobra koleguj się. Zrobiłaś jeden prezent - wystarczy. Przecież nie jesteś instytucją charytatywną! Do mnie do klasy doszła po feriach jakaś dziewczyna z domy dziecka. Na początku byłą nieśmiała i w ogóle, rozdarty plecak itd. Ale po kilku tygodniach się "oswoiła" no i wtedy się zaczęło. Bójki z chłopakami, przeklinanie co drugie słowo. A teraz co drugi dzień zwiewa z kilku lekcji, albo w ogóle nie przychodzie do szkoły.

Wiesz może ta Sylwia tylko przed wami się tak zachowuje. Bo na ogół dzieci z patologicznych rodzin są zazwyczaj takie jak przed chwilą opisałam. Ogólnie taki dzieci ulicy. Nie myją się, do późna biegają po ulicy, a rodzice mają to gdzieś czy ich dziecko odrobiło lekcje czy nie i piją se piwko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anonim




Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Warszawy

PostWysłany: Czw 19:02, 13 Maj 2010    Temat postu:

ale ona nie bluźni i w ogóle sprawia wrażenie miłej.... ;(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gawronekola




Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

PostWysłany: Pią 9:34, 14 Maj 2010    Temat postu:

anonim napisał:
sprawia wrażenie miłej.... ;(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olaa




Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 4710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:47, 14 Maj 2010    Temat postu:

Może zwyczajnie pogadajcie z nią jeszcze raz? Nie wiem co poradzić, ale może spróbujecie jej to wyjaśnić bardzo dokładnie i zrozumiale, że nie zgadzacie się na takie traktowanie, chciałyście się z nią zaprzyjaźnić a ona wydaje was przed wszystkimi, mówi że cię nienawidzi itd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ada.xd




Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:52, 14 Maj 2010    Temat postu:

ona może na początku była bezbronna itp. widziała że jesteście dla niej miłe i że kupiłyście jej prezent to teraz chce was wykorzystać . ej no przeciez to widać , żeby napisac na kartce co by chciało dostać ?? to juz jest głupota ..
widac na kilometr że ona nie jest taka święta jak się wydaje ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emergency




Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:10, 16 Maj 2010    Temat postu:

współczuję jej sytuacji, ale tak po prostu nie można się zachowywac... porozmawiajcie z nią i spytajcie, czemu się tak zachowuje, bo to dosyc nie fair.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meds




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 6742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:38, 16 Maj 2010    Temat postu:

Dajcie jej jeszcze jedną szansę. Zawsze żal mi takich osób. Porozmawiajcie z nią i obiecajcie sobie wszystkie, że będziecie wobec siebie lojalne. To Wam wszystkim dobrze zrobi. Co do piórnika: mogło jej się zrobić przykro, że się nad nią litujecie, dlatego z kosztownymi prezentami uważajcie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hmm...




Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Polski oczywiście ^^

PostWysłany: Sob 13:28, 22 Maj 2010    Temat postu:

Może na początku głupio się czuła, że coś jej 'zafundowałaś'.
To, że wygadała przed klasą, MOŻE chciała, żeby inni też ją polubili i dlatego to powiedziała?
Nie kupuj jej nic z tej listy. W końcu, jak koleżanka kilka postów wyżej zauważyła, nie jesteś instytucją charytatywną.
Koleguj się z nią, ale powiedz, że tak nie może być, że raz Was nienawidzi, a raz, wręcz kocha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~Lola~




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Staszów

PostWysłany: Pon 16:08, 24 Maj 2010    Temat postu:

chrzanić ją! zrozum ona nie ma kasy i się do was przyczepia żebyście jej coś kupowały! jak to dziecko specjalnej troski xD chce mieć przyjaciół nie powinna się tylko umyć ale też zmniejszć swoje ego!
olejcie ją xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mina369




Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pią 19:32, 28 Maj 2010    Temat postu:

Wiem, że piszę trochę jak psycholog, ale ja już tak mam... ;p

A więc uważam, że powinnaś dać Sylwii jeszcze jedną szansę. Piszesz, że jest biedna i ogólnie mało lubiana, nie ma przyjaciół, tak? Moim zdaniem, po prostu nie jest przyzwyczajona do takiej sytuacji, że ktoś ją lubi i nie wie jak się zachować. Piszesz, że nie chciała nawiązać z nikim kontaktu. To na pewno dlatego, że nie wiedziała jak to zrobić i nie wierzyła w to, iż ktoś ją polubi. To dobrze, że wy to zrobiłyście pierwsze. Miłe też z Waszej strony było to, że dałyście jej prezent. Ale wydaje mi się, że w ten sposób narodziło się w niej błędne określenie przyjaźni. Pomyślała, że jak raz jej dałaś prezent, możesz to zrobić ponownie. Wtedy, kiedy się obraziła, mogła być to taka reakcja obronna z jej strony. Mogła Cię źle zrozumieć. Pomyśleć, że się nad nią litujesz. Lub mogła powiedzieć o prezencie rodzicom, ci byli niezadowoleni, przez co przez chwilę była na Ciebie zła.
Kiedy pisałyście te liściki i Was wydała, to ona raczej chciała być po prostu bardziej lubiana w klasie. Nie tylko przez Was.
Nie kupujcie jej nic z tej listy, bo jeśli to zrobicie, będzie Was prosiła, o coraz więcej. Będzie Was po prostu wykorzystywała.
Wydaje mi się, że ona nie zdaje sobie sprawy z tego, jak jesteście dla niej ważne. Powinnyście z nią porozmawiać. Powiedzieć, że piórnik to był prezent, powiedzmy, na początek przyjaźni, i nie macie tak dużo pieniędzy, by na nią wydawać. Możecie jej powiedzieć, że kupicie jej coś z tej listy np. na urodziny. Jeśli znów się na Was obrazi, bądź będzie się zachowywała nieodpowiednio (jak z tymi liścikami), porozmawiajcie z nią szczerze. Powiedzcie jej co Wam nie pasuje w jej zachowaniu. Jeśli się nie zmieni nie ma sensu się z nią przyjaźnić, bo taka już zapewne zostanie. I zawsze będziecie dla niej raz ''siostrami'', a raz będzie Was nienawidzić... Powodzenia Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meds




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 6742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:47, 28 Maj 2010    Temat postu:

~Lola~ napisał:
chrzanić ją! zrozum ona nie ma kasy i się do was przyczepia żebyście jej coś kupowały! jak to dziecko specjalnej troski xD chce mieć przyjaciół nie powinna się tylko umyć ale też zmniejszć swoje ego!
olejcie ją xD

Tak jest najlepiej - olać osobę bez pieniędzy i iść do tych co mają bo a nuż tamci biedni nie są wcale bezinteresowni. Co za pusta opinia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladies&Dżony




Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze świata marzeń. Nierealnych marzeń...

PostWysłany: Nie 10:37, 30 Maj 2010    Temat postu:

Mina369 napisał:
Wiem, że piszę trochę jak psycholog, ale ja już tak mam... ;p

A więc uważam, że powinnaś dać Sylwii jeszcze jedną szansę. Piszesz, że jest biedna i ogólnie mało lubiana, nie ma przyjaciół, tak? Moim zdaniem, po prostu nie jest przyzwyczajona do takiej sytuacji, że ktoś ją lubi i nie wie jak się zachować. Piszesz, że nie chciała nawiązać z nikim kontaktu. To na pewno dlatego, że nie wiedziała jak to zrobić i nie wierzyła w to, iż ktoś ją polubi. To dobrze, że wy to zrobiłyście pierwsze. Miłe też z Waszej strony było to, że dałyście jej prezent. Ale wydaje mi się, że w ten sposób narodziło się w niej błędne określenie przyjaźni. Pomyślała, że jak raz jej dałaś prezent, możesz to zrobić ponownie. Wtedy, kiedy się obraziła, mogła być to taka reakcja obronna z jej strony. Mogła Cię źle zrozumieć. Pomyśleć, że się nad nią litujesz. Lub mogła powiedzieć o prezencie rodzicom, ci byli niezadowoleni, przez co przez chwilę była na Ciebie zła.
Kiedy pisałyście te liściki i Was wydała, to ona raczej chciała być po prostu bardziej lubiana w klasie. Nie tylko przez Was.
Nie kupujcie jej nic z tej listy, bo jeśli to zrobicie, będzie Was prosiła, o coraz więcej. Będzie Was po prostu wykorzystywała.
Wydaje mi się, że ona nie zdaje sobie sprawy z tego, jak jesteście dla niej ważne. Powinnyście z nią porozmawiać. Powiedzieć, że piórnik to był prezent, powiedzmy, na początek przyjaźni, i nie macie tak dużo pieniędzy, by na nią wydawać. Możecie jej powiedzieć, że kupicie jej coś z tej listy np. na urodziny. Jeśli znów się na Was obrazi, bądź będzie się zachowywała nieodpowiednio (jak z tymi liścikami), porozmawiajcie z nią szczerze. Powiedzcie jej co Wam nie pasuje w jej zachowaniu. Jeśli się nie zmieni nie ma sensu się z nią przyjaźnić, bo taka już zapewne zostanie. I zawsze będziecie dla niej raz ''siostrami'', a raz będzie Was nienawidzić... Powodzenia Wink


Dobra rada. Jednak, jeśli dalej będzie się tak zachowywać powiedzcie, ze macie jej już dość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anonim




Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Warszawy

PostWysłany: Czw 16:09, 03 Cze 2010    Temat postu:

A teraz w końcu ktoś z dorosłych to zauważył i pani wychowawczyni zorganizowała zbiórkę darów dla biedniejszych dzieci z naszej szkoły w tym Sylwi. Dzięki za rady bardzo mi pomogły, tylko mam kolejny problem z Sylwią. Do naszej szkoły w każdy czwartek przychodzi pani pedagog. Zapowiedziała że za każdym razem będzie sprawdzać higienę ( np. czy masz czyste skarpetki, czyste uszy itp.)
Od czasu kiedy ta informacja dotarła do Sylwi, nie ma jej w każdy czwartek w szkole, i mówi że jeździ do cioci do Krakowa ( do dosyć daleko bo my mieszkamy niedaleko warszawy) Po raz kolejny pomóżcie, chciałabym jakoś jej pomóc, wiem że nic na siłę ale takich osób mi żal...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meds




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 6742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:49, 03 Cze 2010    Temat postu:

Przecież pedagog nie ma prawa tego sprawdzać... Nawet pielęgniarka szkolna nie ma prawa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna -> Porady Czytelniczek Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin