poznać korzenie

ashley_tisdale

Postanowiłam, że w wakacje trochę poznam swoje korzenie i zrobię drzewo genealogiczne. Jak na razie moim najstarszym przodkiem na drzewie jest osoba tzw. przodek bezpośredni 5 pokoleń. Bardzo mnie to wciągnęło, ale niestety od kilku dni stoję w miejscu, bo przesłuchałam praktycznie całą rodzinę. Słyszałam o ludziach, którzy na drzewach mają przodków żyjących nawet w XV wieku. Czy są jakieś strony albo instytucje, z których mogłabym się więcej dowiedzieć na temat moich starszych przodków. Skąd czerpać informacje o kolejnych prapraprapra... przodkach???

olaa

Nie można by się przenieść do tego tematu: http://www.miesiecznikfunclub.fora.pl/ogolne,7/genealogia,2215.html jest to samo.

No więc ja już od dawna (zaczęłam jakieś 3 lata temu) badam historię mojej rodziny. Moje drzewo powstaje na stronie internetowej [link widoczny dla zalogowanych], no i jest tam na razie 408 osób łącznie z 7 pokoleń. Chociaż najdalej wstecz dotarłam do 6 łącznie z moim.
Na tej stronie po wpisaniu osoby do drzewa można znaleźć inne drzewa w których ta osoba występuje. Nie wiem czy zrozumiałaś co napisałam, ale po prostu możesz sprawdzić czy ktoś z twojej rodziny już nie tworzył drzewa na tej stronie.

Po pierwsze wypytaj na prawdę wszystkich z twojej rodziny. Nawet jakaś ciocia czy wujek którzy wydaje się że niewiele wiedzą mogą ci pomóc! Zbieraj wszystkie informacje, daty urodzenia, zgonu, ślubu, miejsce zamieszkania itd.
Postaraj się zaangażować w tworzenie drzewa kogoś z rodziny bo wierz mi samemu jest ciężko to wszystko zrobić. Wiem coś o tym bo sama robię swoje.
No i możesz wybrać się do parafii z której pochodzi twoja rodziny, poprosić księdza żeby pozwolił ci przejrzeć księgi parafialne. Gorzej jeżeli do takiej parafii masz daleko. Wtedy trzeba namówić rodziców na wycieczkę.

Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz, bo mogłam o czymś zapomnieć Wink

ashley_tisdale

Też robię na tej stronie, ale na razie w ciągu półtorej tygodnia udało mi sie ustalic niewielu powyżej 100 członków. Tą opcję o tym, że wpisana osoba znajduje się na innych drzewach to raz przypadkowo znalazłam drzewo mojego wujka ale za nic nie mogę teraz tej opcji znaleźć.
Ten pomysł z parafią... nie zastanawiałam się nigdy, muszę zapytac sie mojej babci, chociaż moja prapraprababka była niemką i tu już raczej nie znajdę nic, ale może z drugiej strony rodziny. Ale na prawdę nie ma żadnych innych baz danych oprócz parafii??

olaa

Zapytaj czy twoi dziadkowie np. nie mają jakiś papierów typu akty zgonu swoich rodziców lub dziadków. Moi np. takie mieli więc z tych dokumentów można się czegoś dowiedzieć.
Lepszego sposobu niż parafia nie znam. Ale to wcale nie jest zły pomysł, gorzej jeśli niektóre księgi są w diecezjach. Nie wiem na jakiej to jest zasadzie dokładnie, ale najlepiej przejść się do proboszcza i zapytać.
Niby są też jakieś strony o genealogii które mają jakieś bazy danych, ale ja tam nigdy nic nie znalazłam. Po pierwsze dlatego że te strony zazwyczaj ograniczają się tylko do rodzin i herbów, a że moja nie posiadała herbu to zero informacji.

Te dopasowania to tak: musisz wejść w zakładkę 'drzewo genealogiczne', a później 'smart matches'.
I na tej stronie jest jeszcze forum, można wpisać jakie nazwisko jest poszukiwane i miejscowość i może ktoś szuka tego samego.
Pomagają też portale tj. nasza-klasa. Otóż chodzi o to czy twoje nazwisko jest dosyć popularne czy nie. Jeśli tak to ci to nie pomoże, ale np. moje jest raczej rzadkie i występuje praktycznie w dwóch województwach więc wpisując je na takiej naszej-klasie można znaleźć ludzi i zapytać czy przypadkiem ich przodkowie nie pochodzą z konkretnego miasta.
Aha no i wypytaj dziadków i kogo tylko możesz skąd pochodził każdy twój pradziadek, prababcia itd.