Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Chłopak z kolonii.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna -> Porady Czytelniczek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hmm...




Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Polski oczywiście ^^

PostWysłany: Nie 10:05, 18 Lip 2010    Temat postu: Chłopak z kolonii.

26.06.2010 r. pojechałam na kolonię. Z początku było to koszmarem, ale później zanlazłam nowe koleżanki i spotkałam pewnego chłopaka. Jest on tylko o rok starszy ode mnie. Ma na imię Bartek. Najpierw zaczął mi się podobać, ale to nic dziwnego, bo serio był ładny, ale póżniej, chyba się zakochałam.. Moja pierwsza miłość. Okazało się, że moja najlepsza przyjaciółka też się w nim zakochała... Ona twierdziła, że jeżeli obie będziemy o niego zabiegały to ona nie ma ze mną szans, ale prawda była inna. To ja nie miałabym szans.. Powiedziałam jej, że nawet nie będę się starać okazać mu co czuję. Niespodziewanie dowiedziałam się, że moja nowa koleżanka z kolonii również cos do niego czuje. Ona z kumpelkami podjęły pewne kroki w stosunku do niego. Chodziły, pytały. Wydawało się, że on też coś do niej czuje.. Pod koniec kolonii wydawało się, że mojej przyjaciółce częściowo już przeszło, ale wyciągając rzeczy z szafy znalazłam napis: ' I love ... Bartuss '.. Pokazałam jej to, ale ona tylko się uśmiechnęła. 15.07.2010 r. wracaliśmy do domu Crying or Very sad Sad . ON jechał za nami [ mną i przyjaciółką ]. Najmłodszy chłopak z koloni jechał z NIM. Jakieś 2 h od domu powiedział : ' A wiesz, ze Ty się podobasz Bartkowi? On mówił mi to! ' . Jednak te słowa nie były skierowane do mnie, lecz do mojej przyjaciółki. ON się do tego nie przyznawał, ale później coraz mniej mówił i żartował. Po pewnym czasie zaczęłyśmy gilgotać Kamilka. On kwiczał, żeby Bartek mu pomógł, ale on nie chciał. Zażartowałam sobie, że teraz ON mu nie pomoże, bo wygadał jego wielką tajemnicę. ON skwitował to słowami : ' No właśnie! '. Czyli, że to była prawda? Nadal nie mogę się w nim odkochać. Moja pierwsza miłość... Proszę pomóżcie mi! Spróbujcie odp. na pytania :
- Czy on serio się w niej zakochał?
- Moje zakochanie może długo trwać?
- Jak szybko się odkochać?

Z góry dzięki... Sad Crying or Very sad Sad Crying or Very sad Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gawronekola




Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

PostWysłany: Nie 12:23, 18 Lip 2010    Temat postu:

1.Czy on się serio zakochał to ci nie odpowiem, a nawet jeśli to zauroczył. Nie używaj zwrotu "zakochałam się" w naszym wieku jest jeszcze za wcześnie na miłość taką od serca.
2. Twoje "zakochanie" może długo trwać,(znaczy co mam rozumieć po przez słowo długo) ja już nie raz miałam takie sytuacje i nie mogłam o chłopaku zapomnieć nawet ponad pół roku (a poznałam go na trzydniowym wyjeździe), także myślę, że to dosyć długo.
3. Możesz zapoznać jakiegoś innego chłopaka, wtedy szybko zapomnisz o tamtym, ale nic na siłę jak będzie miał się zjawić to się sam zjawi. Nie próbuj szukać i się narzucać chłopakom tylko czekaj na tego odpowiedniego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hmm...




Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Polski oczywiście ^^

PostWysłany: Nie 15:34, 18 Lip 2010    Temat postu:

gawronekola napisał:
1.Czy on się serio zakochał to ci nie odpowiem, a nawet jeśli to zauroczył. Nie używaj zwrotu "zakochałam się" w naszym wieku jest jeszcze za wcześnie na miłość taką od serca.
2. Twoje "zakochanie" może długo trwać,(znaczy co mam rozumieć po przez słowo długo) ja już nie raz miałam takie sytuacje i nie mogłam o chłopaku zapomnieć nawet ponad pół roku (a poznałam go na trzydniowym wyjeździe), także myślę, że to dosyć długo.
3. Możesz zapoznać jakiegoś innego chłopaka, wtedy szybko zapomnisz o tamtym, ale nic na siłę jak będzie miał się zjawić to się sam zjawi. Nie próbuj szukać i się narzucać chłopakom tylko czekaj na tego odpowiedniego...


Sorry, ale wiek 13 - 14 lat to już jest moment, w którym można coś do siebie czuć. Niekoniecznie tylko zauroczenie jest możliwe.

Wiem, ze narzucanie się chłopakom to głupota, więc tego nie robię.

Jednak dość ciężko jest 'odzwyczaić' się od widoku kogoś na komu Ci zależy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
screamin




Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Humanoid City :P

PostWysłany: Nie 18:25, 18 Lip 2010    Temat postu:

1. Niekoniecznie od razu się w niej zakochał, może zwyczajnie się mu podoba. Jeżeli jednak zakochał się w niej to moim zdaniem nie powinnaś mieć żalu i życzyć im szczęścia, to przecież Twoja NAJLEPSZA przyjaciółka, czyż nie?
2. To zależy z jakiej strony na to patrzeć. Jeżeli koleś naprawdę Ci się podoba, to ciężko powiedzieć, jak długo to może trwać.
3. Wypisz na kartce jego wady (broń Boże od zalet!), narysuj karykaturę, przerób jego zdjęcie. Przestań o nim myśleć, całe życie przed Tobą i na pewno spotkasz jeszcze wielu innym, LEPSZYCH chłopaków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hmm...




Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Polski oczywiście ^^

PostWysłany: Nie 19:38, 18 Lip 2010    Temat postu:

Nie mam do nich żalu.
Życzę im szczęścia, ale jest to dość trudne..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
screamin




Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Humanoid City :P

PostWysłany: Wto 9:39, 20 Lip 2010    Temat postu:

Wiem, bo sama byłam w takiej sytuacji.
Teraz ciesz się wakacjami, nie ma co się przejmować Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meds




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 6742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:38, 24 Lip 2010    Temat postu:

To co się dzieje na kolonii na koloniach pozostaje. Przejdzie Ci, nie martw się. Wiek 13-14 lat to serio mało poważny wiek na miłość. Czy ta Twoja koleżanka z nim chodzi, czy jak? Spotkają się jeszcze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hmm...




Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Polski oczywiście ^^

PostWysłany: Sob 14:28, 24 Lip 2010    Temat postu:

Ona powiedziała, że on ciut za daleko mieszka, a także nie wierzy w miłość i przyjaźń na odległość.
Mówi też, ze jeżeli chcę to mogę do niego startować.
Tym mnie zdenerwowała, bo przecież nie muszę mieć jej pozwolenia!

Nie spotykają się już..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meds




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 6742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:20, 24 Lip 2010    Temat postu:

A on też od Ciebie daleko mieszka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gawronekola




Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

PostWysłany: Sob 17:02, 24 Lip 2010    Temat postu:

Bo możecie dojeżdżać autobusem. Raz on do ciebie, raz ty do niego. No chyba że to daleko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hmm...




Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Polski oczywiście ^^

PostWysłany: Sob 19:55, 24 Lip 2010    Temat postu:

meds napisał:
A on też od Ciebie daleko mieszka?


Jakieś 40 minut - 50 minut.
On, kiedy żegnaliśmy się, powiedział, że dobrze, że to już koniec..
Że nie bd tęsknił, ale chyba każdy tęskni choć minimalnie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meds




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 6742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:09, 24 Lip 2010    Temat postu:

No chyba skoro tak mówi to mówi prawdę. Smile Nie słyszałam żeby ktoś kłamał w takiej kwestii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olaa




Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 4710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:45, 24 Lip 2010    Temat postu:

Hmm... napisał:
meds napisał:
A on też od Ciebie daleko mieszka?


Jakieś 40 minut - 50 minut.
On, kiedy żegnaliśmy się, powiedział, że dobrze, że to już koniec..
Że nie bd tęsknił, ale chyba każdy tęskni choć minimalnie..


No to blisko. Ale jeżeli tak powiedział to zgadzam się z meds, raczej nie kłamał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
screamin




Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Humanoid City :P

PostWysłany: Nie 9:35, 25 Lip 2010    Temat postu:

Hmm... napisał:
Ona powiedziała, że on ciut za daleko mieszka, a także nie wierzy w miłość i przyjaźń na odległość.


Ja mam przyjaciółki, które mieszkają 1,5 godziny drogi pociągiem ode mnie, i co? Jest fajnie. Moim zdaniem taka przyjaźń jest trudna, ale gdy się zobaczy po roku taką przyjaciółkę to jest radość nie do opisania Smile
Co do tego co mówił ten chłopak - zgadzam się z meds i olą. Pewnie nie kłamał. Chociaż - znając złośliwość moich kolegów - mógł powiedzieć tak żeby się wkurzyć, zrobić Ci na złość, albo jest po prostu zwykłym chamem, którym nie powinno zawracać sobie głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna -> Porady Czytelniczek Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin