Podzielone przyjaciółki

Ladies&Dżony

Dwie dziewczyny z moje klasy były najlepszymi przyjaciółkami itp. Jednak w poniedziałek się pokłóciły i nic nie wskazuje na to, by miały się pogodzić. Najgorsze jest to, że podzieliły one dziewczyny z naszej klasy. W każdej grupie jest po 4 osoby, (w jednej razem ze mną). Te dwie to Paulina i Klaudia. Ja jestem z Paulą. Chodzi o to, że moja przyjaciółka i inna jeszcze dziewczyna ją poparły i wydaje mi się, że Karolina (moja przyjaciółka) woli Paule ode mnie. Na dodatek one cały czas gadają jaka Klaudia jest okropna itp., a ja bym chciała gadać na inne tematy. Za to w drugiej grupie, ich mniej obchodzi gadanie o nas, bardzo dobrze się bawią. Na początku chciałam żyć w zgodzie z jedną i drugą grupą, ponieważ chciałabym dobrze zapamiętać moją klasę (za rok gimnazjum) jednak, nikt nie chce mi w tym pomóc. Jednak teraz słyszę, że jestem dwulicowa, i wkurzają się na mnie jak nie chce mówić im co drugie na nie mówią i nazywają mnie szpiegiem. I zamiast dobrze, wychodzi zupełnie na odwrót. Dzisiaj nasłuchałam się niezbyt miłych rzeczy od grupy Klaudii, a Paulina gada tylko ze mną wtedy, kiedy chce, żebym jej powiedziała co o niej mówią i zabiera mi przyjaciółkę. Na dodatek Natalia, nowa w klasie cały czas chcąc się jej podlizać wpycha się miedzy nami, przez co zostaję sama. Już sama nie wiem, co robić. A nie chcę przechodzić na stronę Klaudii, ponieważ wyjdę na zdrajcę. I tak wiem, że wzięły by mnie tylko, kiedy bym im powiedziała co Paula na nie gada. Już nie wiem co mam robić. A dzisiaj ani Paula, ani Kara, ani Nicola ( ta trzecia w naszej grupie) nie przyszły na wycieczkę i czułam się jak trędowata. Sama nie wiem co mam robić. Nie chcę zostać sama. I obydwie grupy chcą, by im mówić co druga "drużyna" na nich gada, a jak n=odmawiam odpowiedzi mają mnie gdzieś. A jak mówiłam Pauli, że nie chcę być dwulicowa, to ona powiedziała, że jej to nie przeszkadza. Co mam robić?

Emergency

naprawdę najinteligentniejszym wyjściem byłoby zmuszenie ich, żeby ze sobą pogadały. trzeba wymyślic na to sposób, sprowokowac sytuacje, przekonac je. rozumiem, że nie chcesz zostac sama, ale to już chyba lepsze niż przynależnosc do jakichś głupich grup. może zaprzyjaźnisz się z facetami? Very Happy

czasami mam wrażenie że z nimi jest dużo łatwiej - co prawda raczej nie będziesz sie im zwierzac, ale można bardziej wyluzowac Wink

sama nie wiem co ci doradzic. zmuś je do rozmowy.

Ladies&Dżony

już próbowałam. Zamknęłyśmy je z Karoliną w łazience, był to jedyny sposób. Było jeszcze gorzej. A z chłopakami to racja, ale oni zawsze znikają gdzieś na przerwach.

Emergency

no to może zniknij z nimi Very Happy

od jak dawna trwa ta awantura?

Ladies&Dżony

Od ok. dwóch tygodni.

Emergency

i jeszcze im nie przeszło? JA NIE MOGĘ :O sama już nie wiem, co ci poradzic