Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wasi nauczyciele
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fighter




Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:22, 13 Lis 2007    Temat postu:

A u nas dzisiaj na angielskim pani zaczęła pytać czasu i bardzo często ktoś mówił LOL Very Happy no i pani podeszła do tablicy i napisała:
LOL = Lots of love Laughing haha xD
oczywiście tak to nie jest ale jak potem spytała mojego innego kolegi to na pytanie odpowiedział LOL Very Happy ogólnie mówiąc na angielskim jest zawsze się z czego pośmiać Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wisienka




Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu-przybywam w pokoju:)

PostWysłany: Sob 12:52, 08 Gru 2007    Temat postu:

U mnie najlepszy jest pan X.
Uczy dopiero w gimnazjum więc rok mi został ale na razie słucham opowieści mojego kuzyna...
Otóż podobno na jednej lekcji koledzy z klasy mojego kuzyna wzięli panu X. komórke z biurka i sie nią bawili ,a ten do nich z uśmiechem "fajna komórka. Taka jak moja".
Albo jak kiedyś nie mógł otworzyć drzwi do klasy i wzywał woźnego a ten wziął i pociągnął zamiast pchać i drzwi sie otworzyły..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niku$




Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 13:33, 08 Gru 2007    Temat postu:

wisienka napisał:
U mnie najlepszy jest pan X.
Uczy dopiero w gimnazjum więc rok mi został ale na razie słucham opowieści mojego kuzyna...
Otóż podobno na jednej lekcji koledzy z klasy mojego kuzyna wzięli panu X. komórke z biurka i sie nią bawili ,a ten do nich z uśmiechem "fajna komórka. Taka jak moja".
Albo jak kiedyś nie mógł otworzyć drzwi do klasy i wzywał woźnego a ten wziął i pociągnął zamiast pchać i drzwi sie otworzyły..

XDD Niezły. A u nas nie ma takich:((.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katherine




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: A poco Ci to wiedzieć ?

PostWysłany: Sob 15:26, 08 Gru 2007    Temat postu:

U nas zawsze jest cos śmiesznego na angielskim.Pani jest bardzo śmieszna i wogole...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ana




Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 1240
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żory

PostWysłany: Sob 15:52, 08 Gru 2007    Temat postu:

Mój brat jak jeszcze chodził do podstawówki miał spoko wychowawczynię =] Mówił,że szło z nią pożartować.Ale miała swój profesjonalny tekst:
"Milcz jak do mnie mówisz" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olaa




Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 4710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:14, 09 Gru 2007    Temat postu:

U mnie pani od historii ma szczere teksty. Ostatnio byl taki "cuda na kiju", w zaleznosci od sytuacji zawsze jej pasuje zeby to powiedziec.
A moja kochana wychowawczyni juz kompletnie nie wymawia litery 'i', mowi ze zadanie jest "krótke", mamy przyniesc "lynyjky" (zamiast linijki), "ekerky", zadaje parcae "do doma". W ogole ona ma niezle akcje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
black_arya




Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:35, 16 Gru 2007    Temat postu:

Matematyca wstawia pałę koleżance, bo się nie uczyła:
-Boli?! Boli?!- pyta podekscytowana. Na to koleżanka spokojnie:
-nie.
-Dostawiam Ci drugą. Boli?!
- O litości! Bolała ta pierwsza! Bardzo bolała!!

Infomatyk, próbuje nam wytłumaczyć na kółku, jak działają hiperłącza. Bierze mnie i takiego Krystiana:
-To są dwa hiperłącza. Widzicie jak są połączone?
Ktoś z klasy:
-Co kurde zboczeniec!

geograf do kolegi, który odsuwa i zasuwa rozporkiem sobie pod ławką: kolego, kolega zostawi swojego ptaka w spokoju!

Na angliku, cieszymy się, że śniadaniówka w planie wypada nam na matmie, wszyscy: hura!
pani patrzy z ukosa, że niby jest zła że nie wolimy na jej lekcji śniadaniówki i nagle Emil:
Znaczy chcieliśmy powiedzieć: jaka szkoooooda żeee niee na angielskimmm!
xDxDxD

Fizyka, Przemek leje się się głupi, cały się trzęsie, nie wiadomo z czego i zasłania polarem, fizyczka: "zaraz zeżresz ten polar!" po chwili dodaje "później ta ślina w postaci oparów do ciebie wróci i wszyscy się będę śmiać, że se zada nie umyłeś".

Mamy takie głośniki, co dyrektorka nam nawija czasem i raz na geografii:
dyr: Do pokoju 303 proszone, pani cośtam
geog: nie ma
dyr: pani jakśtam
geog: dawno przed nimi uciekła <wskazując na naszą klasę>
dyr: <znowu nazwisko>
geog: tamten chyba nawet nie odważył się wejść!

Opowieść matematyka:
-Mam telefon, taki że dzwoni tylko moja mama i tylko w bardzo ważnych sprawach. Wczoraj zadzwonił, odbieram PRZERAżONY, a tam : "ding dong"(taki gong) Słuchaj Radio Maryja...

Geog: Kiedyś też był jeden taki niegrzeczny. W końcu się zdenerwowałem i na wycieczce wziąłem go na kolanka, ten usiadł. A ja mu daję smoczka. Wiecie że potem był grzeczny?

Geog: Dobra, to ile jeden ruch obiegowy Ziemi trwa?
Aneta: 345 dni
Geog: Nie. 345 dób (wyraźnie zaakcentował na: "dup" i ja kilka osób tylko skminiło). Czego się rżycie? Wierzcie mi, ludzie tylko dla czystej przyzwoitości mówią "dni". Wojtek, teraz dopiero żesz załapał? Zapłon jakiś opóźniony masz. No co? Ja co chwilę oglądam jakieś d**y. Chociażby te różowiutke, wielce zadowolone z życia z reklamy hemoroidów.

Geografia. Męka. Właśnie [przestał mnie zamęczać pytaniami.
Geg: Nazwisko?
Ja: Przybysz.
Geg: Znasz Adama?
Ja: nie.
Geg: to bardzo dobrze. A Dorotę?
Ja: nie.
Geg: o Boże, dzięki Ci.
Ja: Dziękuję.
<klasowy ubaw z mojego tekstu, mimo że nic nie powiedziałam>

Geografia. Facet odpytuje chłopaka z naszej klasy i podchodzi do mojej ławki. Przekeręca książki z pozycji l do _. Odchodzi więc ja przekręcam na l, on się wraca, popatrzył na mnie i puka w słonia na moim zeszycie i patrzy na mnie, po czym przekręca zeszyty na _ i chwilę patrzy na mnie. Odchodzi. Ja znowu te zeszyty na l. Po chwili wraca, patrzy na mnie, przekręca zeszyty _. Jak odszedł położyłam l. Cała klasa w śmiech.
Za jakiś czas każe nam narysować dokąd padają promienie słoneczne (OMG XD), podchodzi do mnie, ja narysowałam:
no widzi pani, jaka pani zdolna! bardzo ładnie!
Ja: no ba. Ja to wogóle zdolne dziecko jestem (niestety tego nie usłyszał).
Potem rysujemy znowu na innej ryc.
Geg: no pięknie, pięknie
Miałam ochotę wstać i iść się powiesić. I tak całą lekcje mnie chwalił, a ja myślałam że się nerwowo załamę --,

Matematyk wymachnął cyrklem i prawie by zabił Wojtka, ale się chłopczyna uchylił.
Matematyk:nie bój się... to tylko metrowy cyrkiel...

Matematyk podchodzi do Marty:
Martusiu, ale czemu ty tak szybko uciekłaś ze stołówki jak się do ciebie tak ładnie uśmiechnąłem?...

Nasza wychowawczyni (od anglika [jupi]), ma ciekawe metody na uspokojenie swoich uczniów. Wzięła Ewelę, kazała jej staną metr przed tablicą i dokładnie wykonywać polecenia:
1. rozłóż ręce
2. zrób bardzo duże, całe 15 kroków w przód.
Hmmm... Ciekawe...

Pani od anglika się fajnie wścieka:
jasna dupka!.... jasna DUPKA NOOO!!... <nagle spokojnie>psia zyłka... <i tak cały czas>. Po wyrzucenie z siebie żalu, krzyżuje ręce i odchodzi w trył klasy mówią całkiem poważnie: oczywiście nic nie słyszeliście...

Pan od matematyki na niszczących nasze prace ziomków: no tego nie można inaczej nazwać. To banda niezrównoważonych idiotów... Istnych debili...
Nie było nic dziwnego, ale to mówi nauczyciel...

Klasa dumnie że wie kiedy geograf ma urodziny, kończy śpiewać.
geograf nie podziękował, ni nic: o wreszcie. Dobra to teraz siadać na sami wiecie czym i wyjąc karteczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niku$




Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 23:13, 16 Gru 2007    Temat postu:

Hahah, fajne:)). A u nas na historii:
- Austria, Rosja i Prusy w czasie rozbiorów rozbierały Polskę...
- Zboczeńcy!!! - krzyczy taki jeden chłopak i cała klasa w śmiech =D .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olaa




Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 4710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:06, 21 Gru 2007    Temat postu:

black_arya ale macie smiesznie na lekcjach.
U nas dzisiaj na Wigilii klasowej zaczelismy sie rzucac mandarynkami. Cwiczylismy swoj refleks razem z dziewczynami i jednym chlopakiem. I Kaska siedzi na jadnym koncu stolu, a Aska na drugim i kaska rzuca do niej ta mandarynke a Aska nie zlapal, no i mandarynka w nasza wychowawczynia trafila. Ona tylko "dziekuje ci kasiu". Ale mielismy ubaw.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika16kasia




Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jamajka-marzenia...:))

PostWysłany: Sob 19:33, 05 Sty 2008    Temat postu:

Facet od histy jest boski:
"Zapiszcie to sobie z łaski swojej , a prośby mojej"
"Otwórzce kajeciki i zanotujcie ..."
"Otwórzcie podręcznik na stronicy..."
"Katarzyno , Barbaro , Krystyno (nigdy zdrobnień nie używa)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fighter




Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:35, 06 Sty 2008    Temat postu:

U nas ostatnio na technice pan nam składał życzenia noworoczne i mówi:
żebyśmy za dużo nie przeklinali jak będziemy odrabiać zadanie które nam dzisiaj zada xD
a ostatnio na początku lekcji powiedział tak:
"Drogie śmieci ... ee tzn. dzieci" Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laurka95




Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta:)

PostWysłany: Sob 11:35, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Ja mam mocną panią od matmy xD
Ma takie teksty np. ktoś coś nie może umie czegoś przy tablicy,
to ona nieraz mówi:
''Masz problem? To kup sobie chomika xD''
Albo nie może się doczytać czyjegoś pisma lub czegoś na tablicy:
'' Za trudne warunki mi nie płacą =D''
Było też tak... taki kolega nie miał linijki i mówi do pani '' Proszę panią
nie mam linijki. Co mam zrobić?'' a pani '' Idź pod kościół'' ;P
A później dała mu linijkę, bo jakąś swoją znalazła '' O! Moje stypendium naukowe ;D''

hehe =D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ander




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Lublin :)

PostWysłany: Sob 13:26, 19 Kwi 2008    Temat postu:

ika16kasia napisał:
Facet od histy jest boski:
"Zapiszcie to sobie z łaski swojej , a prośby mojej"
"Otwórzce kajeciki i zanotujcie ..."
"Otwórzcie podręcznik na stronicy..."
"Katarzyno , Barbaro , Krystyno (nigdy zdrobnień nie używa)


Czy Ciebie nie uczy ten sam facet co mnie? Very Happy
Bo u nas na historii takie same teksty facet daje i mówi jeszcze:
,,Zdejmiecie te laczki z krzesła" Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fighter




Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:49, 19 Kwi 2008    Temat postu:

pina12 napisał:
ika16kasia napisał:
Facet od histy jest boski:
"Zapiszcie to sobie z łaski swojej , a prośby mojej"
"Otwórzce kajeciki i zanotujcie ..."
"Otwórzcie podręcznik na stronicy..."
"Katarzyno , Barbaro , Krystyno (nigdy zdrobnień nie używa)


Czy Ciebie nie uczy ten sam facet co mnie? Very Happy
Bo u nas na historii takie same teksty facet daje i mówi jeszcze:
,,Zdejmiecie te laczki z krzesła" Smile

"laczki" :lol2: ja bym nie chciała żeby ktoś do mnie mówił Katarzyna Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brilliant_girl




Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:11, 25 Kwi 2008    Temat postu:

u nas pani od w-fu "ciotka noo...." albo "wujaaaaaa..czyżbys oszalał?"
albo pani od polskiego "Kornel nie podrywaj kamila"
albo do najwiekszej kujonki swiata "paulina..widze ze patrys na ciebie źle działa"
przy tablicy "jasna cholera czy ja ucze w 12 <szkoła specjalna>"
albo pani od matmy "jeżeli tak ci sie podoba kamila to zapros ja na gorącą czekolade <było to w srodku lata "
albo "marcin!widze ze masz mnie w 4 literach (w tym momencie obruziła sie swoim zacnym tyłkiem) i wskazała palcem
albo chłopaki gadali i za nimi siedział kornel i pani rzyca w nich kreda i nie trafila w tych chlopaków tylkow kamila i tak "o przepraszam nie miało byc w ciebie "
albo historyczka ma taka stara komórke i wszyscy na to cos cegłofon .. ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin