Kawały o Jasiu...

mika12

Ja nie znam. Dowcipów. Więc czegos poszukam. Moze znajde!!

Gość

-Jasiu podaj 5 zwierząt afrykańskich
-lew, dwie małpy i 3 zyrafy

Jasiu znowu dwója!
-to przez Jagiełłę
-no to się nie zadawaj z tym łobuzem!

Dwa stare ale jare. Przy okazji witam się z wami Smile

fibi13

Przychodzi Jaś do domu i mówi:
- Tato, a matematyk mnie dziś pochwalił
- To bardzo dobrze Jasiu, a co takiego powiedział?
- Że wszyscy w klasię są kretynami, a ja jestem najwiekszym

Stayy, lecz bardzo ten kawał lubię...

Disturbia

Pani na lekcji pyta:
-Jakie macie zwierzeta w domu?
Dzieci sie złaszają mówią: psy, koty, chomika itd. A Jasiu się zglasza i mówi:
-A my mamy kurczaka w zamrażalniku!
**
Teraz mój ulubiony <lol2>

Dyraktor chodził po klasach żeby sprawdzić jak nauczyciele uczą dzieci. Poszedł do młodej nauczycielki klasy pierwszej, nauczycielki Jasia. Usiadł w ławce za Jasiem i coś do niego szepcze. Pani napisała coś na tablicy. Pyta kto wie. Jasiu się zgłasza:
NAUCZYCIELKA: Proszę Jasiu.
JAŚ: Ale ma dupę.
PANI: źle Jasiu! Siadaj! Nieładnie!
JASIU wkurzony do dyrektora: Jak nie wiesz to nie podpowiadaj!

Ander

Ekstra:D

StrawBerry

Jasio pyta wujka elektryka :
-Czego elektryk szuka u internecie ?
Wujek się zastanawie...
-yyy...
-Wujku !Kontaktu !

-Czy chory Jaś jadł dzisiaj rosół ?
-Jadł.
-Z apetytem?
-Nie,z kluskami.

Jasio wstaje rano z łóżka i podchodzi do okna.Mam się go pyta:
-Jaka dziś pogoda?
-Nie wiem.Tak leje,że nic nie widać

Very Happy

Jak mi się jeszcze przypomni to napiszę ;p

Wiola_134 · Wysłany: Pią 19:08, 07 Mar 2008 Temat postu:

Przychodzi Jasio do szkoły i pani się go pyta:
-Jasiu podoba Ci się mój naszyjnik w kształcie samolotu?
-Nie. Podobają mi się te bomby pod nim!
Wink

)))

Yahoo!

Ja znam takie:
NAUCZYCIEL ODDAJE JASIOWI KLASÓWKĘ.ZAMIAST OCENY NAPISAŁ IDIOTA.
JAŚ SPOJRZAŁ NA KARTKĘ,POTEM NA NAUCZYCIELA I MÓWI:
-ALE PAN JEST ROZTARGNIONY.MIAŁ PAN WYSTAWIĆ OCENĘ,A NIE PODPISYWAĆ SIĘ.

Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!

Jasiu czeka z mamą na samolot.
Jasiu:
- mamo siku.
Mama na to:
- nie, bo zaraz przyleci samolot.
Po jakimś czasie:
- Mamo leci!
- Gdzie?!
- Po nogawkach........

Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:
-Jasiu dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi...

To wszystko. Jak mi sie coś przypomni to napisze.

kociara100

niezłe niezłe...

A znacie to?

Jasiu czeka z mamą na samolot.
Jasiu:
- mamo siku.
Mama na to:
- nie, bo zaraz przyleci samolot.
Po jakimś czasie:
- Mamo leci!
- Gdzie?!
- Po nogawkach........
:p

kociara100

Przez wieś jedzie motorem: Jasio, Bartosz , który strasznie się jąka i Szymek. W pewnym momencie Bartosz mówi:
- Szy... szy... - na to Jasio:
- Co? Szybciej? Okej, jedziemy szybciej!
- Szy... szy...
- Co? Jeszcze szybciej? Dobra, jedziemy jeszcze szybciej!
- Szy... szy...
- Jeszcze szybciej??? Człowieku, na liczniku setka i ty sie nie boisz???
- Szy... Szy... Szymek SPADŁ!!

kociara100

Przychodzi Jasiu ze Szkoły i musi napisać wypracowanie. Pyta taty:
-Tato, pomożesz mi w wypracowaniu?
-Nie teraz, czytam gazetę
Idzie do mamy i pyta:
-Mamo, pomożesz mi w wypracowaniu?
-Nie teraz jestem zajęta
Idzie do siostry i słyszy za drzwiami:
"Za świnkę w butkach, za świnkę w butkach..."
Idzie do brata i słyszy:
"Za super-mena, za super-mena..."
Idzie do kuzynki i słyszy:
"Do tej świni ?!!!"
Na następny dzień Jasiu siedzi w klasie i pani pyta go:
-Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie
-Nie teraz czytam gazetę...
-Jasiu przeczytaj to wypracowanie!!!
-Nie teraz jestem zajęta
-Jasiu, za kodo ty mnie uważasz???
-Za świnkę w butkach, za świnkę w butkach...
-A za kogo siebie uważasz???
-Za super-mena, za super-mena
-Jasiu , bo pójdziemy do dyrektora!!!
-Do tej świni???

kociara100

Przychodzi Jasio cały mokry i mama się pyta:
- dlaczego jesteś mokry?
A Jasio na to:
- bo bawiliśmy się w pieski
- a kim byłeś?
- drzewkiem

xMysha · Gość

Na ślubie Jaś pyta się taty:
- Tato, dlaczego ta pani jest ubrana na biało?
- Bo jest szczęśliwa, synku.
- Tatusiu, a dlaczego ten pan jest ubrany na czarno?

ashley_tisdale

To taki niecenzuralny ale fajny ...

Pani pyta w szkole dzieci o ich zwierzątka. Podchodzi do Jasia:
- A ty Jasiu może masz pieska?
- Mieliśmy pieska, ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem, moja mama i tata także nie, więc dla psa nie będziemy kupować.
- Jezu, a może kotka?
- Mielismy kotka, ale go zabiliśmy, bo ja mleka nie piłem, matka i ojciec też nie, dla kota nie bedziemy kupować.
- Jasiu to straszne! Niech mama jutro przyjdzie do szkoły.
- Mieliśmy mamę, ale się jej z ojcem pozbyliśmy, bo ja jeszcze bzykać nie mogę, a ojciec już nie może, dla sąsiada nie będziemy trzymać.

pamelcia026

w parku na ławce siedzi jasiu, a obok niego kobieta w ciazy.w pewnym momenie jasiu nie wytrzymuje i pyta kobiete
-co tam pani ma?
-Dzidziusia.
-A kocha je pani?
-Oczywiscie.
-To dlaczgo pani je zjadla?

Po plazy nudystow spaceruje matka z synkiem.w pewnej chwili synek pyta:
-Dlaczego jeden pan ma wiekszego, a drugi mniejszego ptaszaka?
-Dlatego jasiu ze jeden pan jest bogaty,a drugi biedny.
jasio przytakuje ze zrozumieniem i po chwili wola:
-Zobacz mamusiu!Tamten pam wlasnie sie bogaci!