Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wesele
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna -> Porady Czytelniczek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olaa




Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 4710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:18, 03 Paź 2009    Temat postu:

No i teraz wam opowiem jak rozwiązał się mój problem. A raczej jak się nie rozwiązał. Chciałam zaprosić tego kolegę z angielskiego ale on w tym roku nie może chodzić na lekcje więc go nie spotykałam a głupio mi było dzwonić i tak od razu pytać. Ale pomyślałam o innym koledze z którym mogłabym pójść. Taki mój dobry kolega z czasów podstawówki i gimnazjum. Mieliśmy się spotkać, bo nie chciałam tak go pytać prze telefon albo na gadu, ale on wyjeżdżał na jakąś wycieczkę, więc mieliśmy się spotkać po jego powrocie. Ale jak wrócił to w ogóle nie mogłam się z nim skontaktować, nie odpisywał na wiadomości na gadu, nawet na domowy numer dzwoniłam i go nie było. Więc dałam spokój bo przecież nie będę się aż tak poniżać Laughing
No i stwierdziłam że zadzwonie do tego kolegi z ang. No i się nie zgodził. Powiedział że bardzo chciałby mi pomóc, ale nawet nie wie czy będzie wtedy mógł iść. Po czym przeprosił mnie z 10 razy i powiedział że bardzo mnie lubi ale niestety musi odmówić. Nie wiem w sumie jaki był prawdziwy powód odmowy bo akurat w tym momencie kiedy to mówił zaczęłam się wkurzać na siebie że po co w ogóle do niego zadzwoniłam. No ale nie ważne.
Zrobiło mi się strasznie przykro, chociaż się tego spodziewałam, to nie miło dowiedzieć się że kiedy się potrzebuje czyjejś pomocy to ten ktoś ma cię gdzieś. A na dodatek zrobiłam z siebie idiotkę Mad

No ale nie ważne. Zdecydowałam że pójdę sama. Jako początkująca feministka Very Happy Bo każdy facet to palant. Przygotuję sobie kilka tekstów żeby spławić tego natrętnego i beznadziejnego kuzyna mojej siostry Laughing I jakoś dam radę. Zresztą jutro jadę po sukienki, bo muszę kupić jedną na wesele a drugą na poprawiny.

No i co powiecie na taki obrót sprawy? I moją genialną decyzję? Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fighter




Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:24, 03 Paź 2009    Temat postu:

No szkoda że tak wyszło z tym chłopakiem z angielskiego, że odmówił :/ no, ale i tak pewnie będziesz się świetnie bawić i na pewno sobie poradzisz z tym kuzynem siostry Very Happy dasz radę! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
screamin




Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Humanoid City :P

PostWysłany: Nie 11:27, 04 Paź 2009    Temat postu:

Według mnie niezły pomysł Smile
Szkoda, że z tym chłopakiem z ang tak wyszło.
Dołaczam się do Fighter - dasz radę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum czytelnikow miesiecznika Fun Club Strona Główna -> Porady Czytelniczek Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin